Jakiś czas temu, brałem udział w evencie Pełna Moc Możliwości z @Jacek Walkiewicz.
Była to wspaniała okazja do networkingu, dzięki czemu poznałem wielu wspaniałych ludzi i nawiązałem nowe kontakty.
Jeden z uczestników zapytał się mnie ostatnio jak to możliwe, że ja nawiązałem nowe relacje a on nie.
Spotkaliśmy się w jednej z gdańskich kawiarni i zaczęliśmy rozmawiać. Poprosiłem go, aby opowiedział, w jaki sposób rozmawiał z ludźmi na evencie. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak (na potrzeby mój znajomy to Mariusz a osoba, z którą rozmawiał to Klient, jest to skrócona wersja):
Mariusz: Dzień dobry
Klient: Dzień dobry
Mariusz: Nazywam się Mariusz z firmy XYZ, zajmujemy się nowoczesnymi rozwiązaniami IT dla firm
Klient: Świetnie, gratuluje
Mariusz: Czy jest Pan może zainteresowany współpracą?
Klient: Nie, dziękuję
Mariusz: Rozumiem, proszę dać znać jak zmieni Pan zdanie (wręcza wizytówkę). Do widzenia.
Klient: Do widzenia.
Staram się być zawsze wyrozumiały, jednak w tej sytuacji nie wytrzymałem☹
Jak można sobie rzucać kłody pod nogi już na samym początku znajomości?
Postanowiłem podzielić się poradą, którą dałem Mariuszowi również z Wami, aby ułatwić nawiązywanie kontaktów i pokazać jak lepiej wykorzystać eventy do znalezienia nowego potencjalnego klienta.
NETWORKING TO PROCES, a nie jednorazowa okazja do sprzedaży.
Nigdy nie sprzedawaj podczas takich spotkań. Klienci dobrze wiedzą, że w niedługim czasie odezwiesz się do nich z ofertą. Podczas takiego wydarzenia staraj się zbudować relację, dzięki której łatwiej osiągniesz swój cel.
Rozmawiaj z uczestnikami eventów na ”luźne tematy”, zapytaj się o ich odczucia z eventu, wykaż zainteresowanie nimi i ich firmą, a na sam koniec wymień się wizytówką. Niech zapamiętają Cię jako sympatyczną osobę, z którą przeprowadzili interesującą rozmowę.